Gatunek - dramat
Kraj - USA
Rok - 2014
Reżyseria - Randall Wallace
Scenariusz - Randall Wallace, Chris Parker
Historia chłopca, który podczas operacji znalazł się na granicy życia i śmierci.Po powrocie do życia opowiada niewiarygodną historię o swojej wędrówce do Nieba.
Film jest ekranizacją autobiograficznej powieści Toddo Burpo - pastora.
Spodziewałam się czegoś wielkiego po tym filmie - głębokich wzruszeń, niezapomnianych emocji a otrzymałam ...przeciętny obraz,sentymentalny i pastelowy do granic możliwości.
Motyw wiary i dylematy z nią związane, refleksje na tematy życia i życia po śmierci to główne wątki przewijające się przez cały film.To film na wskroś religijny.
Dla mnie , niestety zbyt kiczowaty, czasami naiwny i moralizatorski.Prosty w formie i przekazie.Brakowało mi jakiejś tajemniczości, jakiś dylematów, które pozostały by po obejrzeniu filmu.
Patos, dobro i prostota nie przemówiły do mnie tak jak tego oczekiwałam.
Zabrakło zdecydowanie siły przekonywania ot taka prosta ale przyjemna przypowieść - idealna na lekcje religii.
Urzekł mnie natomiast młodziutki Connor Corum - chłopczyk zagrał bardzo naturalnie, spokojnie i ciepło.Był jedynym magnesem, dla którego obejrzałam ten film do końca.
A całość ? Cóż, niestety dla mnie była to strata czasu...
Stąd ocena 4/10
Odnośnik do Filmweb - NIEBO ISTNIEJE NAPRAWDĘ
I właśnie tego obawiałam się w tym filmie, że będzie kiczowato i sentymentalnie:/ dzięki Twojej recce już wiem, że się nie myliłam i odpuszczam. Dzięki!
OdpowiedzUsuńAleż proszę :) Tylko pamiętaj, że to są moje odczucia ...bywają i inne - zupełnie przeciwstawne. Niestety ja tak odebrałam właśnie ten film mimo,że nie jestem ateistką
Usuń